środa, 3 października 2012

Zużycia miesiąca: wrzesień



Ostatnio niestety nie mam za wiele czasu na prowadzenie bloga, stąd tak rzadko pojawia się tu coś nowego. W przygotowaniu jest post o serum z witaminą C. A tymczasem zapraszam na krótkie recenzje produktów, które zużyłam w tym miesiącu:

Żel Babydream z Rossmanna- ten produkt zna chyba każdy, mój KWC. Mimo ostatniego zamieszania z tym produktem kupię go ponownie. Używam standardowo, do mycia ciała, a także dobrze służy mi do czyszczenia pędzli.

Odzywka Garnier avokado i masło karite- gęsta i tym samym bardzo wydajna odżywka, której od kilku miesięcy używałam razem z mamą. Bardzo się polubiłyśmy, daje efekt push up. Kupię ponownie.

Pasta do zębów Alverde- mam tak bardzo neutralne odczucia, że niewiele mogę o tym produkcie napisać. Ma bardzo delikatny smak i zapach i nie do końca mi to odpowiadało. Pasta nie posiada sls co jest jej dużym atutem. Nie kupie jej jednak ponownie, ale nie dlatego że to zły produkt, ale ponieważ produkty tej firmy nie jest dostępne stacjonarnie w Polsce. Wracam do sprawdzonego Meridolu:)

Alverde, krem pod oczy- Stosowałam ten krem codziennie rano i wieczorem od czerwca. I już powoli zaczynałam wierzyć w to, że mam jakiś magiczny, niekończący się egzemplarz, gdy po 4 miesiącach krem zakończył swój żywot. A opakowanie ma tylko 10 ml. Byłam bardzo z niego zadowolona, nie powodował pieczenia w okolicach oczu. Nie kupię ponownie, z powodów które opisywałam wyżej, poszukam czegoś równie dobrego:) Osobom mającym dostęp do produktów Alverde, gorąco ten krem polecam!

Ekstrakt wzmacniający włosy z ZSK- zużyłam cały do mojej ostatniej wcierki. Wzbogacałam nim również maski i płukanki. Kupię ponownie, ze względu na super skład.

Organiczny olej z pachnotki- od pewnego czasu to jedyny olej, którego używam w pielęgnacji cery. Przeznaczony do tej trądzikowej, działa na bakterie Propionibacterium acnes wywołujące trądzik młodzieńczy. Fajny, lekki olej, z którym zostanę na dłużej. Kupię ponownie.

Antyperspirant Adidas action 3 fresh- produkt jest zupełnym niewypałem. Wrzucam go nie zużywszy w całości (bardzo rzadko mi się to zdarza). Mimo że dobrze chroni, jednocześnie bardzo mnie uczulił. Wyskakują mi po nim bolące, podskórne gule, a pachy swędzą niemiłosiernie! Obecnie jestem na etapie szukania dezodorantów bez soli aluminium. Nie polecam tego paskudztwa i pod żadnym pozorem nie kupię go ponownie.  

Pozdrawiam!

7 komentarzy:

  1. Ta pasta byłaby idealna dla mnie, bo ja bardzo lubię takie delikatne:)
    Sama właśnie od jakiegoś czasu próbuję zgłębić temat soli aluminium w dezodorantach, ale strasznie to wszystko skomplikowane jak dla mnie i już sama nie wiem, co o tym myśleć. W każdym razie donoszę, że bez soli aluminium jest np. taka różowa kulka z The Body Shop (20 zł), Bioderma sensibio oraz drogeryjna Nivea pure& natural action:
    http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=42075

    Żadnego jeszcze sama nie testowałam:)
    A! Czekam oczywiście na notkę o serum!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. dzięki, ja własnie od ok. tygodnie używam dezodorantu nivea pure&natural. tez trochę ostatnio czytałam (często sprzecznych opinii) o soli aluminium:) widziałam tez kilka dezodorantów eko w sieci, ale ich ceny są wysokie a opinii o nich brak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie- ile osób, tyle opinii. Podobnie z ałunem, który akurat zdążyłam polubić.
      Daj znać za jakiś czas, jak się ta nivea sprawuje:)!

      Usuń
  3. Kupiłam tę odżywkę Garniera i jak dla mnie jest strasznie niewydajna (może to przez moją długość włosów i Lubego, który chyba kilka razy jej użył, bo jego włosy były dziwnie miękkie) i niestety nie daje u mnie efektu push up- a szkoda. Dlatego mam dość mieszane odczucia co do niej, bo mimo wszystko fajnie wygładza i nawilża włosy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Garnier choć nie jest wydajna na moich włosach - uwielbiam ją !
    Bardzo nawilża moje włoski:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co glowa to opinia:) może zapomniałam dodać, że moje wlosy nie są najdłuże, a mamy obcięte bardzo krótko.

      Usuń
  5. wg mnie odżywka Garniera jest niewydajna ale mam ochotę sobie ją jeszcze raz kupić, ponieważ byłam z niej zadowolona ;D!

    OdpowiedzUsuń