czwartek, 7 czerwca 2012

Haul kosmetyczny – Alverde

Kilka godzin temu wróciłam z Pragi i choć jestem wykończona 13 godzinną podróżą (uratował mnie zestaw podróżny - a dokładniej poduszka w kształcie rogala- polecam wszystkim udającym się wielogodzinne podróże), bardzo chcę się z Wami podzielić zakupami z DM. Przez przypadek dowiedziałam się ze sieć tych drogerii znajduje się także w Czechach i tak się szczęśliwie złożyło, że pod samym hotelem miałam jedną z nich.


Mamie przywiozłam: serum dla cery dojrzałej z liposomami (30ml) za 129,00 czk czyli ok. 23pln



A dla siebie:
serum pod oczy z wyciągiem z jagody goj (za 10 ml zapłaciłam 89,90czk = ok 16pln). Oba opakowania z higienicznymi pompkami!



Pastę do zębów - bo jestem bardzo ciekawa ekologicznych past do zębów. Tubka ma 75 ml i kosztowała mnie 59,90czk czyli ok. 10zł. Producent zapewnia m.in. wzmacnianie dziąseł, usuwanie płytki nazębnej oraz skuteczną ochronę przed próchnicą. Nie mogłam się powstrzymać i pierwsze mycie mam już za sobą - kremowa piana, której się nie spodziewałam i lekkie rozczarowanie zbyt delikatnym efektem miętowego odświeżenia.



Skończył mi się termin przydatności korektorów z Pixie, dlatego postanowiłam kupić w to miejsce coś z Alverde. Wybrałam korektor sypki, o fajnym żółtym ocieniu, ale dopiero teraz zorientowałam się, że może wysuszać. Poza tym nie mam odpowiedniego pędzelka do nakładania go - możecie mi coś polecić?



Ostatni produkt tej marki, który chcę Wam pokazać to podkład mineralny 01 naturelle. Wszedł w moje posiadanie, troszkę wcześniej, dzięki Siempre.



Dzisiejszy post to głównie zdjęcia opakowań i swatche kolorów, ale za jakiś czas możecie spodziewać się recenzji. Znacie ich ofertę? Czy któryś produkt Was zainteresował?


Pozdrawiam!


p.s. Wypstrykałam na wyjeździe dwie klisze zdjęć(każda po 36) nowym aparatem (po licznych przeciwnościach losu udało mu się do mnie dotrzeć - na dzień przed wyjazdem). To analogowy Nikon f90 (body), optykę miałam starą. Zdjęcia wkrótce:)


p.s.2
tak wygląda rogal:

9 komentarzy:

  1. łoo, ale super! zazdroszczę zakupów:) Czekam na recenzję serum pod oczy i na zdjęcia z wyjazdu!
    Podoba mi się tez korektor,myślałam kiedyś o podobnym z Lily Lolo.

    OdpowiedzUsuń
  2. no właśnie o ekologicznych pastach czytałam ostatnio na innym blogu i też mnie zainteresowały, ciekawe jak ta się będzie sprawdzać na dłuższą metę. Do smaku da się pewnie przyzwyczaić. Ja też czekam na zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie u Alinki?:) smak ma fajny, bardzo delikatny, a liczyłam na coś mocniejszego, bardziej odświeżającego.

      Usuń
    2. Ja nie mogę znieść tych mocno mietowych past, szczególnie, że mniej więcej od dwóch lat używam sensodyne lub paradontaxu i bardzo się przyzwycziłam do takiego łagodnego smaku:)

      Usuń
  3. cały czas zapomniałam zapytać- jak się sprawdza podkład Alverde ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Alverde dobrze się u mnie sprawdza:) Mam ochotę na małe zakupy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te produkty były bardzo udane, zwłaszcza krem pod oczy. żałuję, że Alvedre w Polsce nie można dostać stacjonarnie:(

      Usuń